Coke

eddytka1

hm...nie mogę się powstrzymać i ciągle oglądam ich na yt! a powinnam "pościć" przed koncertem

czarna

przed koncertem się nie pości, co Ty...
JA KCEM PRICE OF BECON!!!!!! Jak nie będzie, to będę niepocieszona...

Musimy się gdzieś zorganizować wszyscy, bo mamy małą "niespodziankę od firmy" ;)

@Mouldy jak się z tym "piwem" organizujemy?

MouldyBrain

oglądałam wczoraj live stream z Berlina, zagrali Bad Love ;__; i PRICE OF BECON też <3

@czarna będę z @N4talją i @Nienorem 18ego w mieście, nie znam zbytnio Krk to może wymieńmy się kontaktami i zgadamy się w czwartek gdzie się spotykamy dokładnie~

KTOŚ JESZCZE SIĘ PISZE NA MEETING W CZWARTEK??

evidence

@MouldyBrain może ja. Jestem nowa, ale co tam Smile

. W Krakowie będę od 17, bo wcześniej wybieram się do Warszawy na koncert Deftones, a z Warszawy do Krakowa. Jak uda mi się być do czwartku w jednym kawałku, to przyjdę na meeting. Podajcie tylko czas i miejsce.

Radioaktywna

Ale napiszecie jak było? ^^

suziq

Napiszemy ! *-*
Cholerka, 3 dni!
Ej, to jak z tymi spotkaniami, poza spotkaniem w czwartek będzie coś jeszcze np na polu ? :D

czarna

ja proponuję po White Lies przy jakimś miejscu, gdzie jest piwo ;)

MouldyBrain

no a po co się zbieramy w grupę na pole? facewall
są aftery w Pauzie (ale jako że nie chcieli dj setu WL to nie wiem czy zaszczycimy ich swą obecnością)
na polu ciężko będzie czegokolwiek innego się napić niż coli, nie wiem jak to wyjdzie z piwem ;S

PriceOfLove

A wybieracie się w pon. na Crocodiles w Poznaniu?

MouldyBrain

yessssssssssssss

gdzie to w ogóle dokładnie jest w pozku?

PriceOfLove

Ja też może się wybiorę, zależy czy będę już w domu..
A gdzie dokładnie... ja chyba sama za bardzo tego nie wiem :D wydaje mi się że tam gdzie była ta Noc Kupał, czyli w okolicach katedry

suziq

nie no chyba jest na polu jakas strefa gastronomiczna, z tego co wyczytalam na lastfm ;d

eddytka1

no jak wrażenia po koncercie?
ja się bawiłam super, chociaż ścisk był nieziemski (a nie stałam pod samą sceną, ale blisko), Harry i in. zadowoleni, no i ta dedykacja for polish fans Very Happy

pośpiewałam sobie, a Wy?

Martyna

Koncert absolutnie niesamowity! :D Tylko jednego nie rozumiem... pogo? o.O

Ja też byłam blisko, ale później jak się ludzie zaczęli rozpychać, to wylądowałam w połowie... :(

eddytka1

no i przedstawicielki naszego forum są na yt (z flagą),ale nie podaję linka, bo może sobie nie życzycie, dobrze że był taki fanowski akcent
a ja się zastanawiałam, do kogo to usmiecha się Harry, patrząc w prawą stronę, a to pewnie do Was?

a "młynek" to widziałam 1raz na ich koncercie, hm...a właściwie nie widziałam, tylko poczułam skutki przesunięć Smile

czarna

Ja byłam po prawej stronie w drugim rzędzie i rzeczywiście to pogo było dziwne... zwłaszcza na "Bad Love" LOL
Pokaż linka edytka! Tommy się na twitterze później zachwycał tym banerem, aż nawet zdjęcie dostał, co prawda fail, że to ja trzymałam, ale whatever Laughing

ogólnie koncert był ZAJEBISTY! Cały czas miałam fokus na Charles'a (jeju jak ja kocham jego uśmiech <3) więc za dużo nie ogarniam, ale zaciesz Harry'ego na samym wejściu mnie powalił. Jeszcze nie zdążył dobrze się na scenie ustawić, a już banan na twarzy i... nie wiem czy mi się wydawało, czy nie, ale on miał chyba czasem z tego zacieszu problemy ze śpiewaniem LOOOOOOOOOOL
Jack'a oczywiście nie widziałam WOGÓLE, a Rob był najbardziej słodki jaki tylko mógł być <3
Tomaszek na scenie mi umknął. Widziałam go tylko na "Is love", ale to mus na niego wtedy patrzeć.

Ogólnie rzecz biorąc powiedziałam to już na koncercie, napiszę tutaj i będę podtrzymywać to zdanie napewno bardzo długo:
"Gówniarze, ale ich kocham"

No i spotkanie z dziewczynami <3 Miło było Was poznać na żywo i mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia ponownie :*

Ale i tak jak dla mnie drugi dzień festivalu wymiótł.
Obejrzałam spod barierek absolutnie fenomenalny zespół FONOVEL, który grał na Coke Stage, potem NIESAMOWICI Editors i nasłodsze zachowanie Toma po koncercie, kiedy wyszli... <3 Zdjęcie z Russelem, niestety niezłapany przez zamieszanie wywołane Tomem Ed, Chris do którego wstydziłam się podejść, Czesław nie zaśpiewał, ale śmiesznie jarał się najbardziej profesjonalnym występem jaki widziałam w życiu, czyli Kanye. Ogromny szacunek, ale... Love Lockdown i tak wolę w wersji WL

BYŁO SUPEEEEER!

PriceOfLove

O tak, Fonovel jest super, nie było mnie na Coke'u, ale znałam ich muzykę już trochę wcześniej.

Kurde, szkoda, że nie można być w dwóch miejscach w tym samym czasie, to byłabym na WL i w Świnoujściu :D

eddytka1

no dobra, oto link, tylko mnie nie linczujcie:

http://www.youtube.com/watch?v=7cv4FEjlBeM

a tu bdb jakość i początek koncertu i zaciesz Harrego z bliska, widać nawet błysk w jego oczach(widok z latającej kamery!!)OBEJRZYJCIE KONIECZNIE:

[link widoczny dla zalogowanych]

PS.bardzo podobał mi się też koncert Interpol

dra

ja byłam na coke przy barirkach po lewej stornie wiec mialam swietny widok:) wzork harrego bezcenny:) mi sie koncert bardzo podobal i mam cholerna ochote zobaczyc ich jeszcze raz aaaaaaaa:)

KaG

You Me At Six tak zachęciło tłum do wygłupów więc nie ma co się dziwić, że przy White Lies ludzie też chcieli poszaleć. Każdy bawił się jak chciał i trzeba mu było na to pozwolić :D pogo nie było złe, choć wiadomo że przy takiej muzyce średnio wypada je tańczyć, ale jak się chciało poszaleć to się dało np. przy Bigger Than Us czy końcówce Death . Mi łatwiej było znieść pogo niż piski i naskakiwanie na stopy dziewczyn, które stały w pobliżu mnie :). Na tym festivalu była zbieranina ludzi którzy przyszli na różne koncerty więc wymagać jakiejś etyki koncertowej dostosowanej do każdego zespołu nie można. Harry cieszył się patrząc też na to pogo. A czy ze szczęścia czy z żalu to nie wiem:D. Najprędzej z tego że ludzie się dobrze bawili. Co do samego grania. Grali świetnie tylko szkoda, że tak mało ruchu było na scenie. No, ale White Lies takie już jest.